C.I.A - ODGŁOSY WOJNY - Iron Maiden- historia
SS-NG #28 LUTY 2005






Karol "AsCoT" Obrzut
    Dziś jak zapewne zauważyliście specjalne wydanie Odgłosów Wojny. Normalnie prowadzony przez Veeroosa dziś został opanowany przez tą część redakcji, która rozmiłowała się w cięższej muzyce. Moi koledzy zajmują się opisem poszczególnych soundtracków, ale ja zkondensuję kilka gier i opiszę w specjalny sposób. Czemu? Otóż nie kierowałem się tytułem gry, a osobą autora (w tym przypadku zespołu). Przed Wami Kilka gier naznaczonych muzyką Żelaznej Dziewicy- IRON MAIDEN! Zaczynamy przegląd.
  ED HUNTER - 1998

Opisując gry z muzyką IM nie sposób nie opisać ich własnego tytułu- Ed Hunter. Jak sama nazwa wskazuje głównym bohaterem jest Eddie- maskotka Ironów. Sama gra to typ arcadowej strzelanki z serii „celowniczka” takich jak Virtua Cop, czy raczej House of the Dead, na bazie której jest oparta. Ale nie będę się tu o grze rozpisywał, tylko o muzyce.
Na soundtrack do ED HUNTER składa się równo 20 piosenek z różnych epok działalności Dziewicy. Gra została wydana w czasie premiery albumu VIRTUAL XI, więc materiału do selekcji było sporo. Większość według mnie została dobrze dobrana, chociaż kilka pozycji mogłoby ulec zmianie. Lista przedstawia się następująco (podaję także album z którego orginalnie pochodzi dana piosenka):

01. IRON MAIDEN [LIVE] - IRON MAIDEN
02. THE TROOPER - PIECE OF MIND
03. THE NUMBER OF THE BEAST - THE NUMBER OF THE BEAST
04. WRATHCHILD - KILLERS
05. FUTUREAL - VIRTUAL XI
06. FEAR OF THE DARK - FEAR OF THE DARK
07. BE QUICK OR BE DEAD - FEAR OF THE DARK
08. 2 MINUTES TO MIDNIGHT - POWERSLAVE
09. MAN ON THE EDGE- X FACTOR
10. ACES HIGH - POWERSLAVE
11. THE EVIL THAT MAN DO - SEVENTH SON OF A SEVENTH SON
12. WASTED YEARS - SOMWHERE IN TIME
13. POWERSLAVE - POWERSLAVE
14. HALLOWED BE THY NAME - THE NUMBER OF THE BEAST
15. RUN TO THE HILLS - THE NUMBER OF THE BEAST
16.THE CLANSMAN - VIRTUAL XI
17. PHANTOM OF THE OPERA - IRON MAIDEN
18. KILLERS - KILLERS
19. STRANGER IN A STRANGE LAND - SOMWHERE IN TIME
20. TAILGUNNER - NO PRAYER FOR THE DYING

Jak zapewne zauważyliście zaznaczyłem 4 utwory. W momencie wydania gry były dosyć nowe (zwłaszcza Clansman) jednakże fani niezbyt chętnie przyjęli je na tej ścieżce dźwiękowej. Jedynym wyjątkiem tutaj była wersja live utworu IRON MAIDEN. A co spowodowało tak chłodne przyjęcie? Wokalista- Blaze Bayley. Był to chyba najmniej lubiany z wszystkich wokalistów (a było ich całych 3).
A teraz o każdym z utworów pokrótce. Na pierwszy ogień Iron Maiden. Nagranie pochodzi z koncertowej płyty Live After Death)! Muzycznie jest to tak skomplikowany utwór jak "Running Free".:) Tekst jest z gatunku horror . Pasuje do płytki, chociaż według mnie Dickinson brzmi w tym utworze jak Bayley


  


Dalej po sobie dwa genialne utworki- Trooper i Number of the Beast. Pierwszy jest pokazem tak zwanych galopad gitarowych i debiutem nowego perkusisty- Nicko McBrain'a. Drugi to szablon jak powinno się grać heavy-metal. Szybk, ciężki, momentami mroczny. Do gry pasują idealnie.
Dalej Wrathchild- bardzo stary, jednakże jak dynamiczny. Jeszcze pierwszy woklaista- Paul Di'Anno. Sam utwór to doskonale słyszalna praca basu, czyli mistrzostwo Steve'a Harrisa.
Futureal... Co mogę powiedzieć o tym utworze? Normalnie otwiera Virtuala. W sumie nienajgorszy i w miarę dobrze zaśpiewany. Ale czy pasuje klimatem do gry to nie powiedziałbym.


  


Fear of the Dark- ograny na maksa typowo heavy-metalowy. Ciężki do bólu jak zresztą sama płytka z której pochodzi. Słychać pasaże gitarowe (nakładanie się na siebie dwóch gitar grających w różnych oktawach) co jest niejako wizytówką IM. Jestem na tak. Zaraz po nim Be Quick or be Dead. Nie będę się o nim rozpisywał, bo w sumie sam tytuł dobrze oddaje klimat rozgrywki. Równie dobrze można to zapuścić w dowolnej sieciówce jako motto przewodnie.



  


Która to już godzina? 23:58? Czyli 2 minutes to midnight. Kompozycja opowiadająca o... no właśnie... O czym? Samo „midnight” w piosence to atak atomowy- naciśnięcie czerwonego guzika. Czyli w piosence jesteśmy na dwie minuty przed. Swoją drogą na koncercie w Katowicach jak IRONI zaczęli grać „2 minutes to midnight” to na zegarku naprawdę była 23:58. :D
Man on the edge... Powinienem wogóle pominąć ten utwór, jako, że cenzura nie przepuszcza inwektyw, ale cóż... W sumie jak powiem, że piosenka jest z najgorszej płyty IM, to powinno wystarczyć... Trzyma poziom całej płyty.
Aces High- powrót do klasycznego grania. Szybka, dynamiczna, aż czuje się, że jest się w powietrzu i strzela do wrogich jednostek. Ale dziwnie brzmi w grze, która z lataniem nie ma nic wspólnego. Mimo to słuszny wybór.
The Evil that Man Do- jeden z lepszych utworków i jakże pasujący do klimatu gry. Posłuchajcie a nie pożałujecie.
Wasted Years- kolejny szybki kawałek dobry do rozwałki i tyle.
Powerslave- nie przepadam za tym utworem, choć nie przeczę, że jest świetny. Jednak umieszczenie go w grze mi zbytnio nie pasuje... Do tak dynamicznej gry jak ED HUNTER nie pasują mi utwory epickie, przejmujące... Krótko mówiąc- pudło.
Hallowed Be Thy Name- dziwny tytuł, nie? Akurat dla ludzi posądzających IM o satanizm. Znaczy on dokładnie „Święć się imie Twoje”, co jak chyba wiemy jest odniesieniem do Biblii. Ten utwór też przejmuje, ale w innym stopniu niż Powerslave. I to mi pasuje- buduje nastrój. Trafna decyzja.
Run to the Hills- przemilczę rozpisywanie się na temat tego tytułu. Powiem tylko, że jestem na tak.
The Clansman- no i dochodzimy do nowego utworku (przynajmniej gdy gra wychodziła). Chyba jeden z lepszych jakie powstały za czasów Bayleya. Początkowo bardzo spokojny rytm nabiera tempa i buduje klimat (najpierw przygotowania do walki, a potem już samego starcia). Należy nadmienić, że utwór oparty jest na przygodach Bravehearta- Williama Wallece'a. Nawet na singlu Eddie jest tak ubrany i ma podobnie umalowaną twarz.
Phantom of the opera- I znów pierwsza płyta IM. Bardzo ciekawy utworek z melodyjnym wokalem Paula Di'Anno i szybkim rytmem gitarowym. Swoją drogą posłuchajcie tego i powiedzcie jak można tak szybko grać gitarę rytmiczną?
Killers- tytułowa kompozycja płyty numer 2. Fragment tekstu można by przerobić na piosenkę polityczną („Miller behind you”). Poza tym popisy Clive Burre'a na garach i Harrisa na basie. Pasi? Mi tak. Przeszedł.
Stranger in a Strange Land- trudno mi powiedzieć coś węcej o utworze, gdyż za słabo go znam. Ale właśnie wrzuciłem go do odtwarzania i jest b. Fajny. A jako, że pochodzi z Somwhere in Time, to wyraźnie słychać w nim klawisze (cała SiT jest nagrana z udziałem klawiszy). Utwór przyciężkawy, ale pasujący do gry. No i opowiada o obcym w obcym miejscu, a taki jest Eddie w ED HUNTER.


  


Tailgunner- na No Prayer jest pierwszy, a tu wylądował ostatni. W sumie wydaje mi się ten wybór lekko od czapy, gdyż można było wrzucić tu dziesięć tysięcy innych utworów, a nie średniawego Tailgunnera. Ja bym proponował raczej Holy Smoke (jeśli zostać przy tej płycie) lub Drifter. Ale jeszcze ujdzie.
Czas na małą refleksję. Trudno jest narzekać na EMI czy IM za dobór ścieżek, gdyż zostały wybrane przez fanów w specjalnej ankiecie. Dlatego dziwi mnie wybór kilku piosenek, ale trudno- było minęło. W sumie nie można na ten soundtrack narzekać. Zwłaszcza, że IM to IM i basta. Fani na pewno zrozumieją.

  CARMAGEDDON 2: CARPOCALYPSE NOW - 2000

W produkcji SCI dane nam będzie usłyszeć mniej, bo tylko 4 kawałki, ale to i tak nieźle wydębić od EMI licencję na ich użycie. Tym razem usłyszymy:
1. The Trooper
2. Aces High
3. Man on the Edge
4. Be Quick or be Dead

I w sumie na tym się kończy opis tej ścieżki. Wszystkie utwory były opisane wyżej. Chociaż do klimatu Carmageddon nie pasuje mi Man on The Edge. Tyle moge napisać.

  SERIA TONY HAWK'S PRO SKATER

Czemu seria? Kawałek IM pojawił się tylko w THPS4 i był to Number of the Beast (dobry wybór), ale da się wrzucić kawałki do THPS3. Wystarczy podmienić pliki w jednym z podfolderów. Tym sposobem wyciągnąłem z gry ACE OF SPADES a wrzuciłem kilka piosenek IM. Nie ma to jak Blood Brothers w menu :D

  GTA: VICE CITY - 2003

Nie, wcale nie mówię tu o radiu mp3. Tu jawi nam się stacja V-ROCK, która serwuje nam kilka świetnych zespołów, w tym Iron Maiden i „2 minutes to midnight”. Opis również wyżej. Zaskoczyło mnie to szczerze mówiąc.

  CIEKAWOSTKI:

-słuchając stacji V-ROCK usłyszymy rozmowę telefoniczną, w której prowadzący zastanawia się, czy maskotką „Dziewicy” jest piesek. W tym momencie słuchacz odpowiada, ze nie piesek, a Eddie.
-Popatrzcie na logo V-ROCK. Pisane jest czcionką IM.
-Podobnie napis na studiu nagraniowym LOVE FIST.
-Na jednej z wystaw można zobaczyć okładkę do singla Fear of the Dark (Eddie ucharakteryzowany na Harrisa i z basem w ręku).
I na tym kończy się mój przegląd. Jeśli jeszcze gdzieś pojawiły się kawałki Iron Maidne, to dajcie znać na [email protected] . A po więcej informacji na temat samego zespołu i nie tylko zapraszam na www.sanktuarium.org (oficjalny polski fan-klub) i oczywiście www.ironmaiden.com. BTW: Do zobaczenia 29.05.2005 w Chorzowie na koncercie.


  


C.I.A - ODGŁOSY WOJNY - Iron Maiden- historia
SS-NG #28 LUTY 2005